Feed items
Kanon Paschalny
Nieczystości
Prawdziwy Izrael
HISTORIA POMNIKA PAMIĘCI POMORDOWANYCH ŻYDÓW PUŁAWSKICH
Pomnik pamięci pomordowanych Żydów puławskich został postawiony w 1987 r. przez ówczesne władze Miasta Puławy. Na uwagę zasługuje fakt, że wcześniej nikt nie wpadł lub nie chciał wpaść na pomysł upamiętnienia 3.600 Żydów zamordowanych przez niemieckich ludobójców (nazistów). Pomnik został postawiony w miejscu, w którym kiedys stała synagoga.
Po jakimś czasie pomnik uległ dewastacji wskutek wybryku wandali. Został kilkakrotnie zalany farbą olejną dosyć obficie i już nigdy potem nie odzyskał śladów swojej świetności.
Straszył swoim wyglądem przechodniów i jakoś nikt nie mógł się zebrać, aby coś z tym zrobić. Czytaj dalej
Powrót do korzeni wiary - Pastor Kościoła Niezależnych Metodystów zakłada grupę mesjańską w Puławach
Powrót do korzeni wiary
Pastor Kościoła Niezależnych Metodystów zakłada grupę mesjańską w Puławach
Urodziłem się w Puławach w rodzinie nie stroniącej od kieliszka. Ojciec mój był oficerem lotnictwa i zaprawiał się w boju ze spirytusem lotniczym, który w końcu rozłożył go na łopatki. Ja przyrzekałem sobie, że nie będę jak moi rodzice, ale jakże się myliłem. Już w wieku 12 lat upiłem się po raz pierwszy, a w wieku lat 16 byłem uzależniony od alkoholu.
Rodzice moi tak jak potrafili wychowywali mnie w tradycji katolickiej, byłem ochrzczony i u I Komunii Św., byłem bierzmowany, a nawet byłem ministrantem. Jednak czegoś w moim życiu brakowało. Powstała pustka, którą dziś traktuję jako pustkę na kształt Boga. Pustkę tą próbowałem skutecznie zapełnić alkoholem. Był taki czas, że chciałem zostać księdzem, lecz wiele czynników przeszkodziło temu przedsięwzięciu. Pod koniec 2 klasy szkoły kolejowej wyleciałem za picie, co nie przeszkodziło mi przyjąć się na PKP jako pracownik. Na PKP przepracowałem z przerwami od 1984 do 1990 r. skąd poszedłem na rentę, min. przez swoje picie.
Nim poszedłem na rentę wylądowałem w szpitalu psychiatrycznym po 20 dniowym ciągu, kiedy po prostu zapomniałem iść do pracy. Tam też spotkałem JEZUSA i zostałem uwolniony od nałogów. 27 maja 1990 r. poszedłem wraz z kolegą ze szpitala do jednego z protestanckich Kościołów w Lublinie. Tam pierwszy raz w życiu zrozumiałem homilię. Po zakończeniu homilii było zaproszenie do wyjścia do przodu w celu pojednania się z Bogiem i przyjęciu wiarą poprzez modlitwę Jezusa Chrystusa do własnego życia.Czytaj dalej
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »